List do przedsiębiorcy, który stracił firmę | RELACJE Artykuł

Autor: Maciej Sasin


Konsultant rozwoju firmy. Założyciel firmy Akademia Rozwoju Kompetencji, autor książek Budowanie zaangażowania pracowników, Efektywny system pracy, Skuteczna sprzedaż. Model, który zwiększy Twoje zyski, Checklisty dla biznesu i Pro Meeting Tools.

W ostatnim czasie Polskę nawiedziły bolesne wydarzenia dotykające wielu przedsiębiorców. Pożar w Centrum Handlowym Marywilska oraz powódź w Kotlinie Kłodzkiej obróciły w ruinę pracę tysięcy ludzi, którzy w jednej chwili stracili dorobek swojego życia. Katastrofy te, choć losowe, mają ogromny wpływ na życie dotkniętych nimi osób – i na takie sytuacje nikt nigdy nie jest w pełni mentalnie gotowy. Dlatego napisałem ten list, by przekazać słowa wsparcia i tchnąć choć odrobinę nadziei w serca i umysły tych, którzy stają dziś wobec jednej z największych życiowych prób. Inspiracją do tych słów była praca Elisabeth Kübler-Ross, psychiatry, która opisała, jak przechodzimy przez proces straty i żałoby.


Drogi Przedsiębiorco,

Zdaję sobie sprawę, jak trudne są dla Ciebie chwile po stracie firmy, którą z taką pasją i determinacją budowałeś/łaś. W momencie, gdy tracisz coś, co miało dla Ciebie ogromne znaczenie i w co włożyłeś/łaś tyle energii, wysiłku oraz nieprzespanych nocy, naturalne jest przeżywanie złości, bezsilności i frustracji. Pamiętaj jednak, że świat nie kończy się na tej stracie. Najważniejsze jest Twoje życie – Ty jako osoba, Twoi bliscy oraz przyszłość, która nadal stoi przed Tobą otworem.

Teraz możesz czuć się oszołomiony/na, przytłoczony/na chaosem myśli i emocji, wciąż pytając siebie: „Czy to naprawdę się dzieje? Czy to tylko koszmar?”. Ta dezorientacja to naturalna reakcja na ogromną stratę, z którą się zmagasz, i która pozostawi w Tobie ślad na długo. Na tym etapie ważne jest, aby dać sobie czas na przetrawienie tego, co się wydarzyło. Nie wstydź się łez. Znajdź miejsce, w którym możesz wyrazić swoją złość i ból, wyrzucić negatywne emocje z ciała i umysłu. To oczyszczenie pomoże Ci ruszyć naprzód.

Najważniejsze jest jednak, aby otworzyć się na szczere rozmowy z bliskimi lub przyjaciółmi, którzy mogą Cię wesprzeć i towarzyszyć Ci w tym trudnym czasie. Jeśli czujesz taką potrzebę, nie wahaj się też sięgnąć po pomoc psychologa czy terapeuty, czyli specjalistów, którzy pomogą Ci spojrzeć na tę sytuację z innej perspektywy i lepiej zrozumieć swoje emocje.

Gdy emocje zaczynają przytłaczać, możesz doświadczać gniewu – zarówno wobec siebie, jak i świata. Być może będziesz szukać winnych tej sytuacji. To naturalne, lecz pamiętaj, że na wiele zdarzeń nie mamy wpływu. Możesz zadawać sobie pytania: „Dlaczego mnie to spotkało?” Daj sobie prawo do wyrażenia tych uczuć, ale jednocześnie staraj się kierować tę energię w stronę działań, które mogą pomóc Ci w przyszłości. Być może jest to czas, by pomyśleć o tym, jak wzmocnić swoją pozycję lub przygotować się na przyszłość.

W momencie, gdy tracisz coś, co miało dla Ciebie ogromne znaczenie i w co włożyłeś tyle energii, wysiłku oraz nieprzespanych nocy, naturalne jest przeżywanie złości, bezsilności i frustracji.

Możliwe, że w pewnym momencie pojawi się pokusa „targowania się” z rzeczywistością – myśli o tym, jak mógłbyś/łabyś postąpić inaczej, by uniknąć tej straty. Choć takie refleksje mogą chwilowo przynieść ulgę, pamiętaj, że kluczowe jest skoncentrowanie się na akceptacji tego, co się stało. Ucieczka w wirtualny świat, używki czy próby chwilowego znieczulenia tylko odwlekają konieczność stawienia czoła sytuacji.

Kiedy emocje osiągną szczyt, możesz poczuć się przytłoczony/a smutkiem i poczuciem beznadziejności. To normalne, że czujesz się w takich chwilach osamotniony/a, lecz pamiętaj, że nie musisz tego przeżywać sam/a. Poszukaj wsparcia wśród bliskich, terapeuty czy grupy wsparcia. Dzielenie się swoimi uczuciami może przynieść ulgę i przypomnieć Ci, że masz obok siebie ludzi, na których możesz liczyć.

Na końcu tej drogi, po przetrawieniu bólu i gniewu, przyjdzie moment, w którym zaczniesz akceptować nową rzeczywistość. Może to oznaczać gotowość do działania w nowych warunkach – do przemyślenia swoich celów i ponownego budowania kariery. Wykorzystaj ten czas na refleksję i naukę, bo ta trudna sytuacja może otworzyć przed Tobą nowe możliwości i pomóc odkryć wewnętrzną siłę, której dotąd być może nie dostrzegałeś/łaś.

Pamiętaj, że proces żałoby i adaptacji do nowych warunków jest indywidualny – nie istnieje jeden właściwy sposób przechodzenia przez te etapy. Daj sobie czas i przestrzeń na pojawiające się emocje i nie wahaj się sięgać po pomoc, gdy tego potrzebujesz.

Jesteś silny/a, a choć ta strata jest bolesna, może stać się krokiem na drodze do nowego, pełniejszego rozwoju. Trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że mimo przeciwności, znajdziesz w sobie siłę, by rozpocząć nowy rozdział.

Dziękuję, że przeczytałeś/aś do końca. Mam nadzieję że te słowa choć trochę ukoiły Twój ból.


Powyższy artykuł znajdziecie w 58. numerze Magazynu Firm Rodzinnych RELACJE, w którym tematem przewodnim jest upadłość oraz potencjalne zagrożenia w prowadzeniu działalności. Biorąc pod uwagę niedawne wydarzenia w Polsce – wielką powódź, która unicestwiła wiele domów, dróg, mostów, ale także przedsiębiorstw, postanowiliśmy pochylić się właśnie nad kwestią straty w środowisku przedsiębiorców rodzinnych oraz nad budowaniem zabezpieczeń.

Zapraszamy do lektury!


SPIS TREŚCI
  • List do przedsiębiorcy, który stracił firmę | Maciej Sasin
  • Kiedy coś się kończy… | Olga Drzewiecka-Panak, Małgorzata Rekosz-Piekarska
  • Rozszerzanie sprzedaży B2B o e-commerce B2C. Praktyczne case study firmy rodzinnej | dr Jarosław Błaszczak
  • Wartości jako fundament firmy rodzinnej w obliczu kryzysu | Barbara Rożek
  • Zdążyć przed katastrofą | dr Maria Adamska
  • Strategie ciągłości działania: jak firmy rodzinne mogą unikać błędów i przyspieszyć odbudowę po kryzysie | Patrycjusz Rodzyński
  • Sukcesja w firmach rodzinnych – wyzwanie i szansa | Magdalena Dałek, Irena Kurdziel
  • Czego powinniśmy oczekiwać od doradcy sukcesyjnego? Czy jest potrzebny nowy zawód? | Łukasz Martyniec
  • 17. Ogólnopolski Zjazd Firm Rodzinnych U-RODZINY 2024: Firma Rodzinna Przyszłości | Ewa Chłopska-Wasielewska
  • Andrzej Blikle, prezes honorowy IFR, doktorem honoris causa. Kilka osobistych refleksji | dr Maria Adamska

> MAGAZYN FIRM RODZINNYCH RELACJE <
Pobierz aktualny numer magazynu [PDF]
Czytaj aktualny numer online
Numery archiwalne