Kiedy rodzice angażowali się w inspirujące dyskusje biznesowe, najmłodsi uczestnicy 16. Ogólnopolskiego Zjazdu Firm Rodzinnych w Krakowie stali się wnikliwymi kronikarzami tego wydarzenia. Podczas warsztatów dziennikarskich zorganizowanych przez CEWE i Fundację Turkusowa Droga uwieczniali najciekawsze momenty.
Wszędzie było ich pełno – działali we wnętrzach Starej Zajezdni i w plenerach krakowskiego Kazimierza. Robili portrety i bawili się perspektywą. To oni zdecydowali o ostatecznym kształcie tego dodatku do Magazynu Firm Rodzinnych RELACJE.
Konferencja prasowa podczas U-Rodzinowego Zjazdu również była inna niż wszystkie. Dociekliwi młodzi dziennikarze przygotowali parę trudnych pytań dla Zarządu Inicjatywy Firm Rodzinnych. Najbardziej interesowały ich innowacje i wynalazki. – Rynek zmienia się bardzo szybko i firma musi się dynamicznie do niego dopasować – wyjaśniała Natalia Olszewska-Rokicka. – Innowacyjność jednak to nie tylko nowy produkt, który podbije serca klientów, ale na przykład zmiana kultury organizacyjnej w firmie, zmiana sposobu myślenia pracowników.
– A co konkretnie Pan zmienił w ostatnim roku w swojej firmie – dopytywała wiceprezesa Tomasza Budziaka Oliwia Iskra. – To byłowdrożenie narzędzi pracy grupowej oraz usprawnienie i podniesienie standardów komunikacji wewnątrz firmy – odpowiedział wiceprezeszarządu Stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych.
Karola Odrzywołka zaintrygowała z kolei nazwa Eurokreator. – Skąd się wzięła? – dopytywał właściciela. – To dlatego, że coś kreujemy. Wymyślamy środowisko przyszłości dla edukacji – wyjaśniał Rafał Kunaszyk.
Padły także pytania o cechy dobrego właściciela firmy. – Przede wszystkim powinien mieć odwagę do realizowania marzeń i zaangażowanie – stwierdziła Anna Stańdo-Iwanowska. I opowiedziała, jak 27 lat temu z bratem zakładała aptekę, nie mając żadnego kapitału. To historia jak z “Ziemi obiecanej” – ja nie mam nic, ty nie masz nic, czyli razem mamy w sam raz. Brak pieniędzy nie jest problemem – zapewniała. Dziś jej firma liczy 18 aptek.
Prezes Ewa Sobkiewicz – zaczynała od niewielkiej firmy krawieckiej. Teraz jest właścicielką dużej medycznego przedsiębiorstwa, którego prowadzenie już przekazała córkom. – Ja angażuję się w działalność społeczną i najbardziej cieszy mnie, kiedy słyszę od wnuka: “babciu,twój rosół to zupa nad zupami!”
Członkowie zarządu IFR wielokrotnie podkreślali, jak wążne są dla nich dzieci, dużo mówili o konieczności współpracy międzypokoleniowej, a także społecznej misji firm rodzinnych. – Nowe technologie są istotne, ale najważniejsze, żeby działalność naszych firm przynosiła społeczną korzyść. Kiedy zadowoleni są nasi klienci, nasze rodziny i rodziny naszych pracowników, wtedy mamy pewność, że jesteśmy we właściwym miejscu – podsumował wiceprezes Tomasz Budziak.
To były niezwykle twórcze dwa dni. Młodzi uczestnicy 16. Zjazdu Firm Rodzinnych kreatywnie przekładali swoje artystyczne wizje na przeróżne materiały. Malowali na papierze, tablicy interaktywnej a także na własnej skórze. Motywem przewodnim było wyrażanie siebie jako lidera.
Na koniec wszyscy młodzi twórcy dowiedzieli się, jakie mają prawa i w jaki sposób mogą chronić swoje dzieła. Spotkanie z ciocią Joanną Kupką i wujkiem Piotrem Zakrzewskim z Urzędu Patentowego (zdj. obok) zamieniło się w pasjonującą opowieść o wynalazkach, patentach i znakach towarowych.
AKADEMIA MŁODYCH LIDEREK I LIDERÓW
Jak na przyszłych sukcesorów przystało, młodzi liderzy mieli też czas na głębszą refleksję oswoich korzeniach, o tym, co doda im skrzydeł przy realizacji marzeń, a także o tym, co zostawiądla swoich następców w kapsule czasu, którą stał się termos. Przelane na papier wizje każdy zautorów osobiście powiesił na ścianie. Okazało się, że sztafeta pokoleń doskonale działa.
W Akademii Młodych Liderek i Liderów Fundacji Turkusowa Droga wzięli udział: Franek Sławiński, Basia Sławińska, Karol Odrzywołek, Sebastian Grabowski i Karolina Grabowska. Wszyscy mieli wykonać trzy rysunki na temat: Moje korzenie, Moje skrzydła, Moja przyszłość.
Franek i Basia narysowali piękne drzewa genealogiczne, Karol skupił się na ślubach i urodzinach w swojej rodzinie, zaczynając od babci i dziadka. Na rysunku Karolinki w centralnym miejscu stanął kolorowy dom z różowym dachem, a obok niego rodzice oraz pieski i kotki. Sebastian narysował siebie z mamą i tatą. Okazało się, że Karolowi skrzydeł najbardziej dodaje rodzinna firma i perspektywa, że w przyszłości będzie jej właścicielem – towłaśnie loga Jantara i nowej firmy, jaką założy Karol, czyli Vegam pojawiły się na jego koszulce lidera. Franek również myśli o przejęciu rodzinnego biznesu, a prócz tego chce wygrać mistrzostwa Polski w tańcu towarzyskim, który jest jego wielką pasją. Sebastianowi dodają skrzydeł marzenia o byciu sędzią i adwokatem, Basi – o byciu lekarką i nauczycielką. Karolinka także chce uczyć dzieci.
Co młodzi liderzy zdecydowali się przekazać kolejnym pokoleniom? Sebastian – zdjęcia Ziemi i Kosmosu, Karolina – lalkę, kwiatki i butelkę z wodą a Karol – loga firmy rodziców i firmy, która sam stworzy. W kapsule czasu Franka znalazły się zdjęcia Ziemii, butelka z wodą, album ze zdjęciami rodziny Sławińskich i pluszowy kotek Miecio. Basia włożyła do niej swoje rysunki, kawałek mchu, dwa pudełka ciastek, bidon z wodą, dwa listy i ulubionego pluszaka.
Warsztat dla młodych liderów opracowała Joanna Karwala, pedagog i coach, współpracująca z Fundacją Turkusowa Droga. Dziękujemy również za kreatywne wsparcie naszejwolontariuszce Julii Krypel.
Pobierz U-RODZINY 2023 W obiektywie młodych Liderów i Liderek [PDF] |
MAGAZYN RELACJE DO POBRANIA |
Pobierz aktualny numer w formacie PDF |
Numery archiwalne |
Zapraszamy do kontaktu z redakcją magazynu RELACJE, zadawania pytań, zgłaszania propozycji kolejnych tekstów oraz wymiany doświadczeń. | |
Maria Adamska | Redaktor Naczelna Magazynu [email protected] | Jarosław Błaszczak | Zastępca Redaktorki Naczelnej [email protected] |
Biuro Stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych [email protected] |